poniedziałek, 28 grudnia 2015

Nigdy nie ma dość pięknych wnętrz...

Kiedy myślę "dobre wnętrze" to do głowy przychodzi mi takie miejsce gdzie każdy element wystroju, każda dekoracja pasują do siebie, gdzie nic nie stoi zbytecznie, ale też niczego nie brakuje, gdzie fajnie jest usiąść i napić się kawy, gdzie po prostu lubisz być i czujesz się swobodnie....
Oczywiście każda osoba, która kocha dobre wnętrza nie byłaby sobą gdyby nie zmieniła czegoś, nie zmodyfikowała, nie dodała i nie przestawiła, wiem bo też to mam;)
Wiele pomysłów rodzi się w naszej głowie, ale przecież wciąż się inspirujemy, szukamy nowinek i fajnych projektów... i właśnie w tym miejscu podam Wam link do bloga http://carefordecor.pl/ koniecznie trzeba tutaj zajrzeć. Często nie zdajemy sobie sprawy, że tak niewiele potrzeba aby zrobić metamorfozę we własnym mieszkaniu, że to takie proste...
Marta bo tak ma na imię właścicielka  bloga to przemiła osoba, która, jak sama pisze nigdy nie ma dość pięknych wnętrz... to właśnie jej sympatia do ciekawych i niepowtarzalnych dekoracji sprawiła, że już się znamy:)
Spotkałyśmy się jeszcze przed Świętami - nawet nie miałam pojęcia o tym że mieszka zaledwie kilkaset metrów ode mnie... Marta napisała o mnie post, chwalę się nim dlatego, że to co napisała.... no cóż - sama bym nie ujęła tego lepiej... Pokrewne dusze, hmmm chyba tak....

Wieniec Bożonarodzeniowy to prezent od Marty, a jak już jesteśmy w temacie Bożonarodzeniowych dekoracji... - kilka moich:)












czwartek, 17 grudnia 2015

Jak uszyć poszewkę na poduszkę czyli...

tak jak obiecałam kolejny malutki prosty kursik z serii "chcę zrobić, lecz nie wiem jak..."
Porządki przedświąteczne w moim domu już zrobione więc teraz mogę się już zabrać za dekorowanie - czyli tę część zdecydowanie przyjemniejszą. Na kominku zawisła już Mikołajowa skarpeta (tak na wszelki...a może coś do niej wpadnie:)), okienne klamki zdobią wykonane przeze mnie serducha i choinki  a na sofie...? no właśnie - na sofie brak dekoracji zatem należy jak najszybciej coś z tym zrobić.
Pokażę dziś jak szybciutko i bardzo prosto uszyć poszewkę na małą poduszkę. W moim przypadku jest to jasiek o rozmiarach 35x35 cm - taki z IKEA za 4 zł. - nie to żebym reklamowała, ale na naszą trzyosobową sofkę takie dwie małe podusie w zupełności wystarczą, chociaż najbardziej popularny rozmiar to 40x40 cm, większość poszewek jest właśnie w tym rozmiarze.
No to zaczynamy, potrzebne będą:
- tkanina 
- wsad do poszewki/jasiek                                                                                                                        
- nożyczki
- szpileczki
- mydełko, pisak do tkanin
- centymetr, linijka
- maszyna do szycia
- żelazko

Moja poszewka ma mieć wymiary 35x35 cm, zatem wycinamy z tkaniny prostokąt o wymiarach 35 cm x 80 cm (długość x 2 + 10 cm na zakładkę i podwinięcia)



Podwijamy krótsze boki tkaniny na 3 cm, zaznaczamy szpileczkami, przeprasowujemy, następnie odwijamy i przeprasowujemy raz jeszcze chowając do środka nieobrębione brzegi, znów zaprasowujemy. W ten oso sposób otrzymujemy podwinięcia na 1,5 cm.


Przeprasowane podwinięcia przeszywamy na maszynie ściegiem prostym



Moja poszewka ma mieć zakładkę na środku zatem składam materiał prawą strona do siebie w następujący sposób:
pierwsza zakładka do środka na ok. 21 cm


druga zakładka również na 21 cm, będzie ona widoczna po wywinięciu poszewki na prawą stronę



W ten sposób otrzymamy od spodu długość całkowitą 32 cm naszej poszewki


Spinamy całość szpileczkami i przeszywamy na maszynie ściegiem overlockowym lub zygzakiem, aby nasza poszewka się nie strzępiła.



Teraz wystarczy przewrócić zszytą poszewkę na prawą stronę i .....


do środka poszewki zamontować jasiek i GOTOWE!





Prosta, dekoracyjna podusia może już zdobić każde wnętrze na Święta. Wierzcie mi, że jest to dużo prostsze niż udało mi się to opisać;) Życzę powodzenia przy tworzeniu własnych projektów !!!

PS. Uszyłam tych poduszeczek 4 szt. ;) więc jakby się kto pytał to dwie kolejne ( jak również inne modele) można zakupić w moim butiku http://artillo.pl/sklep/na_parapecie.html
Zapraszam! Odwiedzajcie, inspirujcie się, komentujcie.
Pozdrawiam jeszcze bardziej świątecznie niż ostatnio bo już blisko, blisko!!!







piątek, 4 grudnia 2015

Mikołajki są tuż tuż...

Czy czujecie już ten klimat? Mikołajki za rogiem...ten czas się zbliża...
Zainspirowana Bożonarodzeniowo prezentuję jeszcze kilka nowych projektów i już naprawdę, na 100% wezmę się za porządki.... hmmm no trudno mi nie wejść do pracowni a jak wejdę to zdecydowanie trudniej mi z niej wyjść :) zamknę na klucz i połknę go i wezmę się za porządki ;)














 PS. O kalendarzu adwentowym pamiętam, miałam pokazać ale musze dokupić stempelki i zrobić cyferki - niestety produkt deficytowy - poszukuję. Jak znajdę to zdjęcia będą tutaj:)

czwartek, 26 listopada 2015

Dostałam serwetkę - oddałam torebkę....

...czyli jak nadać starym czy niepotrzebnym rzeczom nowe życie. Oto mój przykład:
Znajoma robiła porządki w szafie córki podczas jej przeprowadzki i znalazła fajną lnianą serwetę na ławę przeszytą bawełnianą szeroką koronką - naprawdę ładna rzecz, aczkolwiek ona sama nie planowała wykorzystać tej serwety zgodnie z jej przeznaczeniem - przyjechała zatem do mnie i stwierdziła "albo zrób coś z tym, może jakąś torbę, a jak nie to wyrzuć".
Wyrzuć?! - pomyślałam, takie coś? - nie ma mowy przecie ja kocham len, jak bym mogła wyrzucić, w życiu - zrobię jej tą torebkę.
Kawałek ucięłam, ociupinkę odcięłam, tam sprułam, tam zszyłam, dołączyłam mój ukochany element dekoracyjny czyli serduszko lniane i oto jest... prosta, delikatna (bo to delikatny len) naturalna eko torba na zakupy, może nie na kartofle i piwo, ale na świeże bułeczki, szczypiorek i 10 jaj będzie jak znalazł.
Czy się spodoba? nie wiem, mam nadzieję że tak :))




Pierwsze zamówienia wysłane!

...mój sklepik na artillo.pl zrealizował już swoje pierwsze zamówienia i oczywiście nie ukrywam, że strasznie jestem szczęśliwa z tego powodu:)) Dziękuję i pozdrawiam moje klientki:)
Czekałam na ten moment i nastąpił, więc teraz pracuję jeszcze więcej.
Nie byłabym sobą, gdybym się nie pochwaliła efektami mojej pracy - czyli kolejne nowości z serii DEKORACJE BOŻONARODZENIOWE.











Wszystkie te produkty i wiele innych dostępne są w moim sklepiku. Zapraszam:)
PS. Nie zapominam też o swoim planie - postanowieniu raczej, że zmienię dekoracje w moim domu....w następnym poście pokażę mój kalendarz adwentowy - jest już prawie gotowy ale jeszcze nie na tyle aby się tutaj pokazać, więc jeszcze chwilunia.